Protokół z V sesji Rady Gminy
BRG.0002.2.2011
Protokół Nr V / 11
z sesji Rady Gminy Hajnówka
odbytej w dniu 17 luty 2011r.
w sali nr 12 ( początek sesji – godz. 13.00 koniec – godz.14.20)
Do punktu 1 – go:
Sesję otworzył i przewodniczył obradom Przewodniczący Rady Hajnówka Pan Wiesław Józef Komarewski.
Pan Przewodniczący powitał przybyłych na sesję w osobach:
- Pani O. Rygorowicz - Wójt Gminy,
- Pan M. Kondraciuk - Sekretarz Gminy,
- Pani L. Nowik - Skarbnik Gminy,
- p. H. Szymaniuk – Kierownik BOSS,
- p. E. Ostapczuk – radca prawny gminy Hajnówka,
- p. L. Wawreszuk – przedstawiciel Fundacji KAJA.
- rodzice uczniów Szkoły Podstawowej w Orzeszkowie
( załącznik Nr 1 do protokołu) - oraz przedstawiciele lokalnej prasy
Na podstawie listy obecności (lista obecności stanowi załącznik nr 2 do protokołu) Przewodniczący Rady stwierdził, że w obradach udział bierze 15 radnych, co stanowi ilość, przy której Rada Gminy może obradować i podejmować prawomocne uchwały.
Przewodniczący Rady przedstawił Radzie porządek obrad sesji.
Oto jego brzmienie:
1. Otwarcie obrad.
2. Przyjęcie porządku obrad.
3. Rozpatrzenie propozycji prowadzenia Szkoły Podstawowej w Orzeszkowie przez inny podmiot.
4. Podjęcie uchwały zmieniającej uchwałę w sprawie zatwierdzenia „Planu Odnowy wsi Lipiny”.
5. Interpelacje, zapytania i odpowiedzi.
6. Wolne wnioski.
Do punktu 2-go:
Przewodniczący Rady zapytał, czy będą pytania związane z porządkiem obrad. W związku z brakiem uwag i pytań Przewodniczący Rady poddał porządek obrad sesji pod głosowanie. Przedstawiony porządek obrad V sesji Rady Gminy został przez radnych przyjęty jednogłośnie ( 15 głosów „za”).
Do punktu 3-go: Rozpatrzenie propozycji prowadzenia Szkoły Podstawowej w Orzeszkowie przez inny podmiot.
Przewodniczący Rady udzielił głosu p. H. Szymaniuk- Kierownik BOSS, która zabierając głos wyjaśniła, cytuję: „Na ostatniej sesji zgłoszony został wniosek Przewodniczącego Komisji Opieki Społecznej, Kultury i Ochrony Środowiska, pana Włodzimierza Golonko – który złożył w imieniu rodziców uczniów Szkoły Podstawowej w Orzeszkowie wniosek dotyczący przekazania prowadzenia Szkoły Podstawowej w Orzeszkowie innemu podmiotowi tj. Edukatorowi. Zgodnie z przepisami można to uczynić na podstawie umowy zawartej na podstawie podjętej uchwały rady gminy oraz pozytywnej opinii Kuratora. W związku z tym należy podjąć konkretne stanowisko o przekazaniu prowadzenia szkoły innemu podmiotowi wraz z jego wskazaniem, ewentualnie o nie przekazaniu. W związku z zainteresowaniem rodziców o przekazaniu szkoły do prowadzenia stowarzyszeniu EDUKATOR. Wystąpiliśmy do stowarzyszenia w celu uzyskania niezbędnych informacji. Po przedstawionej kalkulacji porównując do wydatków, jakie gmina poniosła na prowadzenie szkoły w roku 2010 w Szkole Podstawowej w Orzeszkowie. Zaznaczam, że są to kwoty kalkulacyjne i w przypadku przekazania szkoły innemu podmiotowi musielibyśmy przekazać pełną wysokość naszej subwencji oraz dotację około 40 000,00zł. Ponadto jeżeli przekażemy szkołę to w dalszym ciągu odpowiedzialni jesteśmy za dowożenie uczniów oraz remonty zasadnicze budynków. Sam budynek przekazuje się nieodpłatnie w użytkowanie, natomiast wszelkiego rodzaju remonty i ich koszty ponosi gmina. Istotny jest też fakt, że szkoła w Orzeszkowie otrzymała nakaz powiatowego Inspektora Nadzoru dotyczący naprawy elewacji w budynku szkoły w terminie do końca sierpnia 2011r. więc nauka nie może być prowadzona w tej szkole. Dodatkowe wyjaśnienie dotyczy nowych warunków pracy dla nauczycieli, którzy mogą ich nie przyjąć, ponieważ nowe warunki pracy są dla nich dużo gorsze aniżeli dotychczasowe. Ponieważ nauczyciele nie będą zatrudniani na podstawie karty nauczyciela tylko Kodeksu Pracy. Dla porównania, dokonując analizy wszystkich danych, po przeliczeniu, jeżeli przekazalibyśmy szkołę od września do grudnia – operuję tylko tymi miesiącami i wysokością kwot jakie musielibyśmy przekazać to dla EDUKATORA musielibyśmy przekazać 102 000,00, który może się zmienić, ponieść koszta naprawy i ewentualnie koszt odpraw.” Następnie Przewodniczący udzielił głosu Wójtowi Gminy, która w uzupełnieniu wypowiedzi wyjaśniła, że na stronie MEN zawarta jest informacja o zmniejszeniu kwoty subwencji oświatowej o 109 000,00 zł. Podkreśliła, że nie jest podany powód zmniejszenia, jednakże podkreśliła, że liczba nauczycieli pozostaje taka sama, muszą otrzymać oni 1 % dodatku stażowego więcej oraz muszą otrzymać dodatek wyrównawczy płac w ilości 7% dotychczasowego wynagrodzenia. Poinformowała, że budżet na 2011 rok nie przewidywał zmniejszenia takiej subwencji. Zaznaczyła jednak, że decyzja rady będzie dla wykonywania zadań wiążąca. Następnie w toku dyskusji głos zabierali:
- p. W. Golonko – radny, który przedstawił pismo rodziców uczniów uczących się w Szkole Podstawowej w Orzeszkowie o przekazaniu szkoły do prowadzenia Fundacji KAJA. (Pismo stanowi załącznik nr 3 do protokołu) Wyjaśnił, że pod prośbą podpisało się 16 rodziców obecnych na sesji. Następnie powiedział, cyt. „ Odnośnie tych remontów dotyczących elewacji szkoły podstawowej, Urząd Gminy wyjaśnił, że wyliczone to zostało przez Urząd na 150 000,00 zł. Myślę, że my też mamy w swoim gronie budowlańców i zastanawialiśmy się nad tym tematem. Byłem obecny przy rozmowie z inspektorem nadzoru budowlanego, który powiedział, że nie musi to być ocieplenie budynku. W pierwszej kolejności należy uzupełnić ubytki, które są z odpadającego tynku. Nie wiem czy dobrze myślimy, czy też nie ale naszym zdaniem na naprawienie tych ubytków wystarczyłaby kwota w granicach 10% sumy przedstawionej przez Urząd. Myślę, że kwota 15 000zł w całości wystarczyłaby na naprawienie tych ubytków. Żeby dalej wyjaśnić sprawę, gmina w dalszym ciągu będzie właścicielem budynku. Nie wiem jak by to wyglądało gdyby organizacja prowadząca tylko szkołę wykonywała remontów kapitalnych budynku. Nikt z nas nie jest tak rozrzutny aby nie na swojej własności wykonywać remonty. Ja przepraszam, jeśli powiedziałem coś nie tak ale byłem na Komisji, która była wcześniej i trudno mi jest w tym momencie się ustosunkować. Były również zapytania odnośnie organizacji z uwagi na fakt, że radni nie dysponują informacjami odnośnie prowadzenia szkoły. Otóż wczoraj na zebraniu w szkole, na którym obecna była p. L. Wawreszuk reprezentująca Fundację KAJA, my rodzice ustaliliśmy, że do przedstawiania jakichkolwiek danych finansowych jest upoważniona tylko i wyłącznie Pani Prezes, a my rodzice, chcemy aby zajęcia w naszej szkole, cały cykl edukacyjny prowadziła Fundacja KAJA.”
- p. W. Biryłko – radna powiedziała, cyt. „Chciałam ustosunkować się do wypowiedzi p. Golonko oraz wcześniejszych moich wypowiedzi, które były poruszane na naszej Komisji, przed chwilką został odczytany nie wiem postulat, czy jakiś inny dokument, wniosek do rady i my mamy podjąć stanowisko w sprawie prowadzenia szkoły przez inny podmiot. Uważam, że aby podjąć takie stanowisko, dyskusję, czy jakąkolwiek inną formę na temat tego wniosku to trzeb mieć wszystkie dane. Danych tych na Komisji brakowało, natomiast teraz odczytała Pan żeby przekazać placówkę oświatową, natomiast większe remonty, utrzymanie budynku, dowożenie dzieci należałoby do Urzędu Gminy. Ta firma, która byłaby zainteresowana prowadzeniem szkoły funkcjonowałaby jak przedsiębiorstwo i interesował by ją dochód. Przecież nikt nie będzie społecznie tego prowadził. Również odczytane zostało nam to, że zostaną rozwiązane umowy o pracę z nauczycielami, zatrudnienie nauczycieli na nowych warunkach, czyli warunki dotyczące zatrudnienia i wiążące Kodeks Pracy. Z tego co jest mi wiadome, to warunki Kodeksu Pracy a warunku Karty Nauczyciela są dość różne. Rozwiązanie umów o pracę wiąże się z tym, że gmina na dzień dzisiejszy musi ponieść same koszty – musi wypłacić odprawy, niezależnie od tego, czy zostaną oni zatrudnieni, czy też nie przez inny podmiot, nie padło przecież zobowiązanie z tej innej strony, że wszyscy nauczyciele dotąd zatrudnieni będą nadal zatrudnieni. Mamy wykonać remont, gdyż tak jak p. Szymaniuk powiedziała, do 31 sierpnia 2011r. musi być wykonany remont elewacji w Orzeszkowie. Wiem, że Pan W. Golonko mówił, że to może być remont, jednak dla nas wiążąca jest decyzja, którą wydał Inspektor Nadzoru Budowlanego, bo ani ja ani Pan nie odpowiadamy za bezpieczeństwo naszych dzieci. Czyli jest to już 150 000,00. Na dzień dzisiejszy jest dużo takich znaków zapytania i nie stać nas jako gminę na dzień dzisiejszy oddać sobie 400 000,00 których nie mamy w budżecie.”
- Pan W. Golonko, zapytał, cyt. „ O jakie 400 000,00 chodzi?”
- Pani W. Biryłko odpowiedziała, cyt. „ 150 000,00 zł remont, 102 000,00 + odprawa, my możemy z Panem polemizować ale do niczego nie dojdzie. I ja mam swoje zdanie i Pan ma swoje. Nas interesuje decyzja inspektora.”
- Pan W. Golonko – powiedział, cyt. „Jeżeli doprowadzimy do likwidacji szkoły w Orzeszkowie, to przepraszam są identyczne koszty, aniżeli my w tym momencie uwzględniamy. Jeżeli likwidujemy szkołę w Orzeszkowie to mamy pieniądze na odprawy, a jeżeli przekazujemy i zostawiamy miejsca pracy na gminie to już nie mamy pieniędzy na odprawy, tak? Czy ja mam to tak rozumieć?”
- Pani W. Biryłko – powiedziała, cyt. „ Nie, my nauczycieli nie zwolnimy”.
- Pan W. Golonko – zapytał, cyt. „No to na jakiej zasadzie ma się to odbyć?”
- Pani W. Biryłko – powiedziała, cyt. „ Nauczyciele pójdą do innej szkoły pracować”.
- Pan W. Golonko – powiedział, cyt.” Ale my w tej chwili nie zabraniamy. Prosimy zaproponować nauczycielom pracę w innej szkole i Ci nauczyciele przejdą do innej szkoły. U nas wynagrodzenia będą niższe ale jest to wyłącznie nasz problem i organizacji, która zechce z nami współpracować. Myślę, że w pierwszej kolejności powinniśmy udzielić głosu Pani L. Wawreszuk na temat konkretnych warunków.”
Następnie Przewodniczący obrad udzielił głosu p. L. Wawreszuk, która wyjaśniła, cyt. „Witam serdecznie. W drugim dniu po sesji 25 stycznia zgłosili się do mnie rodzice, którzy wystąpili z zapytaniem, czy Fundacja KAJA zgodziłaby się na taką formę pomocy szkole podstawowej w Orzeszkowie w postaci prowadzenia jej przez Fundację KAJA. Jako przedstawiciel Fundacji nie byłam w stanie od razu udzielić rodzicom odpowiedzi, jednakże od trzech lat współpracuję ze Stowarzyszeniem EDUKATOR więc zgłosiłam się czy ewentualnie współpraca Fundacji KAJA i stowarzyszenia EDUKATOR byłaby możliwa na etapie pomocy merytorycznej i instruktażowej. Wystosowałam pismo do stowarzyszenia EDUKATOR w dniu 14 lutego 2011r. i otrzymałam odpowiedź: „ W związku z decyzją rady gminy Hajnówka z 25 stycznia dotyczącą podjęcia uchwały w sprawie zamiaru szkoły podstawowej w Orzeszkowie, rodzice dzieci uczących się w tej szkole zgłosili wniosek o jej ratowanie. Chcą to uczynić poprzez przekazanie jej prowadzenia innemu podmiotowi, organizacji pozarządowej. Jedną z nich jest Fundacja KAJA, która działa na terenie tej szkoły juz od 01 stycznia 2009roku. Od tego czasu, w ramach zrealizowanych siedmiu projektów Fundacja KAJA wprowadziła wiele pozytywnych zmian przyczyniających się do rozwoju tej placówki, założyła salę ekologiczną, prowadziła wiele pozalekcyjnych zajęć artystycznych – tkactwo, metalo – plastyka, emisja głosu, zajęcia dźwiękowe, fitness dla dzieci i nauczycieli, zajęcia przedszkolne i logopedyczne, basen, hipoterapia. Uczniowie tej szkoły wraz z rodzicami angażowali się w działalność szkoły, remontując pomieszczenia szkoły w których są prowadzone zajęcia, obsadzają teren wokół szkoły roślinami zakupionymi przez fundację, zakonserwowaniu ławeczki i przygotowaniu piaskownicy. Dzięki realizowanym projektom dzieci wzięły również udział w fotografii, plenerze malarskim.... Fundacja działająca od ponad dwóch lat w Orzeszkowie, chciałaby przyczynić się do uratowania jej przed zamknięciem. Objęcie prowadzenia szkoły przez Fundację wiąże się z odpowiedzialnym traktowaniem nowego wyzwania. W związku z tym zwracam się z prośbą do Stowarzyszenia EDUKATOR o możliwość wsparcia instruktażowego i merytorycznego Fundacji KAJA w okresie organizowania nowej szkoły i początkowym okresie jej rozwoju. Wszelkie działania z tym związane Fundacja KAJA weźmie na swoją odpowiedzialność. To było pismo skierowane do EDUKATORA i otrzymałam taką odpowiedź: Nawiązując do treści pisma z dnia 14 lutego 2011 roku Stowarzyszenie EDUKATOR w Łomży deklaruje wszelką pomoc merytoryczną i organizacyjną na rzecz Fundacji KAJA w celu zorganizowania i prowadzenia małej wiejskiej szkoły. Pomoc będzie świadczona nieodpłatnie. Stowarzyszenie od 10 lat organizuje różnorodne zadania na rzecz wiejskich środowisk. Aktualnie obsługujemy 25 nowych szkół wiejskich, jedną miejską oraz dwa wiejskie przedszkola niepubliczne. Zarówno członkowie stowarzyszenia, jak i pracownicy biura posiadają wiedzę i wiadomości aby takiej pomocy i wsparcia udzielić. Ja na podstawie właśnie tych pism i dotychczasowej wiedzy, szkoleń, doświadczeń konkurencji, może nie jestem w stanie odpowiedzieć czy będę ją prowadziła na takim poziomie jak stowarzyszenie, bo jest to nieporównywalne, bo stowarzyszenie ma 10 letnie doświadczenie za sobą. Jeśli jednak otrzymałabym taką pomoc merytoryczną i instruktażową, to na dzisiejszy dzień jestem w stanie zastanowić się, czy takie decyzje mogę podjąć. Wczoraj po rozmowie z rodzicami po tym co przedstawiłam jaka jest możliwość finansowa, którą w porozumieniu ze Stowarzyszeniem EDUKATOR zrobiliśmy. W wyniku kalkulacji okazało się, że moglibyśmy zaoszczędzić około 150 000,00 zł w porównaniu do tego jakie koszty ponosi Urząd Gminy. To są oczywiście bardzo poważne wyzwania i bardzo odpowiedzialne. Może nie jestem w stanie dzisiaj przedstawić szczegółów tych wyliczeń ale w porozumieniu ze Stowarzyszeniem EDUKATOR pozwolono mi przedstawić te koszta w takiej samej wysokości, jakie zaproponowało Stowarzyszenie Urzędowi Gminy. Koszta te są niższe o ok. 150 000,00 ale w przypadku przekazania szkoły najważniejszą sprawą są nauczyciele, którzy nie mogliby być zatrudnieni na podstawie Karty Nauczyciela, tylko Kodeksu Pracy. Każda szkoła prowadzona przez Stowarzyszenie EDUKATOR jest na takich warunkach.
I właśnie tutaj znajduje się największe oszczędności. Jeśli chodzi o remonty to nie mam w tej chwili orientacji w jakim jest stanie, jeśli chodzi o budynek, a z tego co wiem to elewacja tutaj doskwiera wszystkim najbardziej. Jeśli można by było wyremontować ją nie kapitalnym remontem, to fundacja jest w stanie zatrudnić osoby społecznie do tego. W tej sprawie rozmawiałam już z Dyrektorem aresztu śledczego, który zadeklarował taką pomoc jednakże nie na wysokości. Musiałaby wejść tutaj firma mająca takie uprawnienia a osobami, które mogłyby pomóc byliby więźniowie. Osoby te wiele prac mają już za sobą. A poza tym jeżeli chodzi o moje takie osobiste podejście to nie mogłam odmówić rodzicom, bo już od dwóch lat jestem z nimi związana, od sześciu lat zajmuję się projektami. Więc te zapytania czy sobie poradzę, czy jestem w stanie prowadzić szkołę, oczywiście wiąże się to z moim przygotowaniem i współpracą ze Stowarzyszeniem. Myślę, że na dzisiejszy dzień najważniejszą odpowiedzią będzie to, czy Urząd Gminy będzie mógł przekazać budynek w użyczenie, czy też nie. Ja nie wkraczam tutaj w żadne sprawy pomiędzy Urzędem Gminy a rodzicami, a jeśli będę mogła wejść to tylko w sprawach merytorycznych związanych z prowadzeniem szkoły przy pomocy Stowarzyszenia EDUKATOR”.
Następnie Przewodniczący Rady p. W. Komarewski udzielił głosu p. W. Golonko, który powiedział, cyt. „W całym naszym kraju jedyną metodą na obniżenie kosztów związanych ze szkolnictwem jest likwidacja szkół. My w tej chwili wychodzimy z propozycją obniżenia tych kosztów poprzez przekazania prowadzenia szkoły innemu podmiotowi. Ja chciałbym uzyskać tylko subwencję oświatową dotyczącą naszych dzieci, a sam remont jest z biegiem czasu elementem nieuniknionym. Myślę, że nikt z Orzeszkowa nie chciałby widzieć budynku w którym ten tynk by ewentualnie opadał i myślę, że dla Urzędu Gminy to też nie byłaby żadna chwała. Do remontu i tak trzeba by było się przymierzyć, tylko my patrzyliśmy by zrobić nie tak generalnie tylko metodą delikatną, po to aby ten tynk nie odpadał. Tynk ten nie był remontowany bodajże od samego budowania szkoły, czyli wytrzymał tam w granicach 50 lat. A w tym momencie niestety, ale trzeba pewne rzeczy naprawić. W całym naszym kraju organizacje pozarządowe proszone są o prowadzenie szkół, dlatego, że wiadomo, ze największe koszty prowadzenia szkół to koszty nauczycielskie. Ja z całym szacunkiem do Pań Dyrektor ale tak jest to nam przedstawiane i przez Urząd Gminy i my sami o tym wiemy. Jedyną metoda obniżenia tych kosztów jest zatrudnienie nauczycieli w oparciu o Kodeks Pracy a nie Kartę Nauczyciela. W tym momencie organizacja prowadząca szkołę będzie się starała znaleźć nauczycieli, którzy będą pracowali w oparciu o Kodeks Pracy, a nie Kartę Nauczyciela i na pewno znajdzie osoby zainteresowane taką pracą. To, co proponujemy na dzień dzisiejszy to pozostawienie miejsc pracy na terenie naszej gminy, bo jeżeli szkoły w Orzeszkowie nie będzie to odprawy będziemy musieli opłacić albo przesunąć nauczycieli do innych szkół. Kwestia ewentualnego dowożenia – posłużę się tutaj własnym przykładem. Moje dziecko mieszka w odległości ok. 2 km od szkoły i w tej chwili dowozimy własnym transportem. Jeżeli byłaby kwestia ewentualnego dowozu do Dubin to byłoby to już 15 km i wtedy Urząd musiałby dowozić bo będziemy tego wymagać bo mamy takie prawo. W takiej sytuacji jak ja jesteśmy wszyscy z Orzeszkowa. Proponujemy obniżenie wydatków na szkołę do wysokości subwencji. W tej chwili wg wyliczeń Urząd Gminy dokłada do naszej szkoły 162 740,63 zł. My proponujemy obniżenie kosztów do wysokości subwencji przypadającej na naszych uczniów. Ja wiem, że subwencja może być zmieniona i może być niższa i my się z tym liczymy. W naszej szkole 80 % uczniów uczy się języka białoruskiego, czyli języka mniejszości narodowej. I myślę, że tego też nie powinniśmy zatracać. Szkoła do której jest w tej chwili proponowane przejście naszych dzieci tam ponad połowa uczy się języka mniejszości narodowej. My chcemy, żeby to dalej pozostało w naszym środowisku i dla nas rodziców też jest to duże wyzwanie i też będziemy musieli się w to zaangażować, robimy to już od wielu lat. A jeżeli dostaniemy użyczenie budynku to będziemy musieli zaangażować się jeszcze bardziej do takich prac jak jakieś drobne remonty bo taka jest w tej chwili zasada działania organizacji pozarządowych. Chcemy stworzyć jedność ze szkołą i doprowadzić do rozsądnego finiszu. Radni musimy zadecydować, czy te 160 000,00 o których mówimy to jest dużo, czy mało. I subwencja pójdzie za dzieckiem, a gdzie dziecko pójdzie, to będzie zależało tylko od rodziców.”
Następnie Przewodniczący Rady p. W. Komarewski udzielił głosu p. W. Osipiuk, który powiedział, cyt. „Chciałem powtórzyć jeszcze raz to wszystko co mówiłem na Komisji Finansów...i Komisji Rewizyjnej, która odbyła się razem i proszę radnego Golonko nie mieszać całej Polski z gminą, bo ja uważam, że trzeba wzorować się na powiecie hajnowskim. Bo powiat hajnowski liczy 8 gmin, w których jest po jednej szkole i tylko gmina Hajnówka ma jedną szkołę i nie możemy być tutaj wyjątkiem w naszym powiecie. Wszystkie gminy naszego powiatu juz przebrnęły przez ten problem i w żadnej gminie na terenie powiatu nie ma trzech szkół podstawowych. Jakby Pan Golonko przekonuje nas że to będzie prowadził KAJA czy EDUKATOR i jeżeli to byłoby takie dobre, to w powiecie hajnowskim innych 7 gmin skorzystało by z takiego rozwiązania i wprowadziliby Edukatora i nie rozwiązywaliby szkół. Bo to podyktowane jest tym, że jest mało dzieci, a nie wiem dla kogo zależy żeby na naszej gminie były trzy szkoły chociaż mamy tak mało dzieci. Bo to dla mnie trochę chore, że nie ma dzieci a my utrzymujemy trzy szkoły podstawowe i nie wiem komu jest to potrzebne. Pod tym podaniem podpisało się 16 rodziców a czemu nie 22? Może część zmuszona była podpisać? Jest porządek naszej sesji i nie ma tu tematu nauczycieli, zatrudnienia i innych tylko tematem jest czy oddajemy szkołę dla innego podmiotu. Jeśli oddamy to nadal będziemy mieć trzy szkoły. Ja już się może powtarzam ale żeby to było takie dobre to skorzystałyby z tego inne gminy powiatu hajnowskiego.”
Pani W. Biryłko zabierając głos powiedziała, cyt. „Jako ekonomistka nie mogę przemilczeć tego momentu kiedy p. Golonko mówi w ten sposób, ze jako radni musicie sobie zdać sprawę i powiedzieć czy 160 000,00 to jest dużo, czy mało. Panie Golonko na tyle to my wszyscy potrafimy liczyć. Głównie chodzi o koszty osobowe. My się zastanawiamy nad czynnikiem ekonomicznym i czy to będzie EDUKATOR, czy KAJA, czy Urząd Gminy nas interesują koszty ekonomiczne. My jako radni odpowiadamy za finanse Urzędu Gminy i wiemy, że dalej będziemy takie koszta ponosić. Bo wiemy, że duże remonty, dowożenie, prowadzenia przedszkola czyli wszystko to, co jest zadaniem gminy dalej będzie takim zadaniem i koszta nasze dalej będą.”
Pani A. Janiuk zabierając głos powiedziała, cyt. „ Na naszej Komisji zadałam Pani Szymaniuk takie pytanie czy w tym momencie likwidując szkołę w Orzeszkowie zagwarantujecie pracę dla nauczycieli? Usłyszałam odpowiedź, że w tym momencie nie można odpowiedzieć na to pytanie. Od nas, bo wiadomo jakie jest moje stanowisko w tej sprawie, wymaga się przedstawienia pełnych kosztów, czy zarzuca się, że we wniosku jest mowa o zwolnieniu nauczycieli na tej zasadzie, a przyjęciu na innej. Chyba sama gmina nie potrafi odpowiedzieć czy może zatrudnić nauczycieli. Ponieważ zwiększając klasy o parę osób nie powstaną nowe miejsca pracy w Dubinach, nie będzie godzin i nie będzie potrzebnych tych nauczycieli w szkole. Jedynie mogą to być godziny nadliczbowe. Przecież nie jest powiedziane, że nauczyciele pracujący w gminie nie mogą pracować też w Orzeszkowie. Po prostu dorabiać. My na ten moment nie zajmujemy się nauczycielami i sposobem ich wynagradzania. Na dzień dzisiejszy zajmujemy się możliwością przekazania budynku, tylko i wyłącznie, żeby można było rozmawiać tylko i wyłącznie w tym kierunku i przedstawić ewentualne koszty.”.
Następnie Przewodniczący rady udzielił głosu p. H. Szymaniuk – która wyjaśniła, cyt. „ Zgodnie z ustawą o systemie oświaty fundacja lub inny podmiot przejmujący szkołę nie może tak sobie nauczycieli zwolnić. W terminie 6 miesięcy przed datą przejęcia szkoły musi podać nowe warunki pracy i zatrudnienia nauczycieli. Dopiero nauczyciel może w terminie trzech miesięcy wypowiedzieć się, czy przyjmuje nowe warunki, czy też ich nie przyjmuje. Termin przejęcia szkoły nie jest nigdzie w przepisie podany, że jest to 1 września. Jednakże arkusze organizacyjne opracowywane są od 1 września i jeżeli zatrudnimy nauczycieli od 1 września a organizacja chciałaby przejąć od 1 stycznia to fundacja będzie musiała zatrudniać tych nauczycieli którzy są. Jakby umownie przyjmujemy, że szkołę powinno się przejmować od 1 września. Wyraźnie jest zaznaczone, ze w terminie 6 miesięcy od dnia planowanego przejęcia przez inny podmiot trzeba przedstawić nauczycielom nowe warunki zatrudnienia”.
Następnie Przewodniczący rady udzielił głosu Wójtowi gminy – która powiedziała, cyt. „ Ja wszystkich Was rozumiem. Rozumiem radę, która troszczy się o budżet, rozumiem rodziców, bo to są małe dzieci i wiem jak trudno zdecydować się aby dzieci dojeżdżały dalej do szkoły. Niemniej inne gminy sobie z tym problemem poradziły. Przykro mi tylko, że broniąc jednej szkoły próbujecie ”deptać” inną. Otrzymałam informacje, że szkoła w Dubinach została mocno skrytykowana, bo tam „źle się dzieje”. Apeluję do Was, brońcie swojej szkoły ale nie depczcie innej. Ta kadra naprawdę dba o szkołę, oni się tam starają i dbają o wszystko. Dużo ludzi z Hajnówki posyła swoje dzieci do naszej szkoły w Dubinach. Leży nam również na sercu sprawa nauczycieli i tak jak Kierownik BOSS już powiedziała, do końca nie wiadomo co będzie z nauczycielami. Część może odejdzie na emeryturę, a nam przede wszystkim zależy na tym, żeby nauczycieli zatrudnić. Już mamy grupę przedszkolną ale najprawdopodobniej nowy rok zmusi nas do tego, aby utworzyć dodatkową grupę przedszkolną. Wszystko bierzemy pod uwagę, bo ważne jest dla nas i dobro nauczycieli i dzieci i rodziców. Każdy ma swoje racje i rada i rodzice a moją rolą jest pogodzenie Was wszystkich. Niestety decydujące są tutaj sprawy finansowe. Szanowni rodzice chciałam powiedzieć, że jeżeli dojdzie do likwidacji szkoły podstawowej w Orzeszkowie, to ja swoją osobą świadczę, że użyję wszelkich metod aby dzieci były bezpiecznie przywiezione do szkoły i odwiezione do domu, o właściwej porze dnia, a nie tak jak wspominał p. Golonko o 6 rano. Nauczyciele też nie zostaną wyrzuceni na tzw. „bruk”. Pani A. Janiuk wie, że dbałam o zatrudnienie leśników, wtedy gdy chciano połączyć całe nadleśnictwa. Wtedy dbając o leśników postawiłam veto decyzjom Ministra Ochrony Środowiska”.
Następnie Przewodniczący rady udzielił głosu W. Golonko – który powiedział, cyt. „ Na poprzedniej sesji postawiony został warunek likwidacji szkoły podstawowej i był to warunek ekonomiczny. Na dzień dzisiejszy my, rodzice, fundacja doszliśmy do wniosku, że z tego warunku uciekamy, bo Urząd Gminy nie będzie dokładał do naszych dzieci. W zeszłym roku do kosztów utrzymania szkoły było dołożone 162 000,00zł. Jeżeli koszt ten zmniejszymy o 150 000,00 to ja to uważam za oszczędność. Powiem jeszcze coś co na dzisiejszej sesji mnie zbulwersowało. Jeżeli nie czynnik ekonomiczny będzie się liczył, a ilość szkół w naszej gminie... Jeżeli mamy możliwość bez obciążenia finansowego Urzędu Gminy prowadzenia tej szkoły, to dlaczego nie pozwolić w tej chwili organizacji pozarządowej prowadzenia tej szkoły. Przecież staramy się nie obciążać gminy jakimiś dodatkowymi kosztami Urzędu Gminy np. dowożenia naszych dzieci. Koszt remontu jest i jak nie teraz to i tak kiedyś będzie musiał być wykonany. Wystarczy tylko szanowna rado użyczyć nam budynku i wyposażenia i pozwolić na funkcjonowanie szkoły. Proszę nam pozwolić by nasza szkoła funkcjonowała bez obciążenia Urzędu Gminy o 150 000,00zł. Znaleźliśmy przecież najlepsze rozwiązanie. I nasze dzieci będą na miejscu i Urząd Gminy będzie miał oszczędności. Ja może przytoczę jeszcze jeden fakt. Wczoraj byliśmy u Kuratora Kiszkiela, który określił, że na dzień dzisiejszy w województwie podlaskim nie było takiego przypadku, żeby którakolwiek gmina odmówiła użyczenia budynku na prowadzenie szkoły. Czy my mamy doprowadzić do tego, żeby dzieci uczyły się tak jak kiedyś w pomieszczeniach mieszkalnych? Jeżeli w tym momencie punktem zaparcia Urzędu Gminy jest w tej chwili nie przekazanie nam budynku bez względu na finanse, bez względu na nic to szanowna rado ja po prostu Was proszę, tak jak rodziców, zwracam się jako radny i jako rodzic swojego dziecka, przekażcie nam budynek, a my spróbujemy poprowadzić szkołę we własnym zakresie”.
Następnie Przewodniczący rady udzielił głosu p. L. Wawreszuk – przedstawiciel Fundacji Kaja, która powiedziała, cyt.” Chciałam się odnieść do słów Pana Osipiuka, który powiedział o organizacjach pozarządowych , że gdyby one były takie dobre to wszystkie gminy by je miały. Może powiem tak od siebie. Podjęłam się prowadzenia fundacji już od ok. 2.5 roku, społecznie. W pierwszym roku brałam wynagrodzenie za założenie fundacji w sensie takim, że musiałam dojechać do Orzeszkowa itd. czyli na całą organizację fundacji, kadrą która tam pracuje, wyposażenia itd. Wynika to z moich osobistych potrzeb, które postawiłam sobie kilka lat temu. Być może Pan ma juz duże dzieci, które są daleko od Pana, ale ja rozumiem rodziców tuta, którzy walczą o tą szkołę. Ja chcę być neutralna i jestem na dzisiejszej sesji dlatego, że prosili mnie o to rodzice. Jeżeli będą konieczne bardziej szczegółowe rozmowy to na pewno się zgłoszę i wyjaśnię i tak jak powiedziałam wczoraj rodzicom jeżeli fundacja obejmie prowadzenie szkoły to na pewno będziemy się opierać o współpracę z samorządem. I być może jak to Pan powiedział będzie to pierwsza szkoła, która zostanie zlikwidowana i nie przekazana fundacji ale równie odwrotnie może to wyglądać. Może to być pierwsza szkoła w powiecie hajnowskim, która będzie organizacji przekazana. Wracając do organizacji pozarządowych. Czy zastanawiał się Pan nad tym ile osób naszego społeczeństwa wie co to jest za wytwór, co to jest ngo? W naszym powiecie jest zarejestrowanych 60 organizacji pozarządowych, z czego 12 to te naprawdę zaangażowane we własną działalność realizujące różnego rodzaju projekty. W mojej fundacji są trzy osoby. Jedna z nich ma dwoje niepełnosprawnych dzieci, a druga nie zawsze może się zaangażowań. Najwięcej pracuję ja. I proszę się zastanowić czy gdyby osoba prowadziła 10 projektów przez 2 lata to byłaby w stanie to robić społecznie, czy chciałaby to robić społecznie? Jeśli tu chodzi o dochód to ja tego tak nie robię. ”
Następnie Przewodniczący obrad udzielił głosu rodzicom uczniów SP Orzeszkowo. Pan J. Nowicki – powiedział, cyt. „Tak jak wspomniał Pan Osipiuk to będzie pierwsza szkoła, która nie zostanie przekazana, czyli ja dobrze rozumiem że decyzja już zapadła, tak? Bo tak to wygląda. Po co ten cały cyrk jest robiony?”
W. Ospiuk – powiedział, cyt. „Już dwukrotnie padło moje nazwisko. A ja przypominam jestem radnym gminy Hajnówka i odpowiadam za finanse gminy, gdyż jestem członkiem Komisji Rolnictwa, Finansów i Rozwoju Gospodarczego. O ile rozumiem Panią z Fundacji, to nie bardzo rozumiem kolegi Golonko, który zarzuca, że jeżeli jest na naszym terenie trzy szkoły podstawowe, to może ja odpowiem humorystycznie, bez emocji. Jak Pan Golonko widzi, że jak przekażemy szkołę dla Fundacji i będziemy mieć oszczędność 150 000,00zł, to ja bym proponował rozbicie szkoły w Nowokorninie na Mochnate i przekażemy je fundacji i będziemy mieć wtedy zysku 450 000,00zł. „
P. L. Wawreszuk – powiedziała, cyt. „Ja dokładnie nie wiem jak Stowarzyszenie EDUKATOR to robi ale 8 osób prowadzi 24 placówek oświatowych. Czyli na jedną osobę przypada trzy placówki. Jakoś sobie z tym wszystkim radzą a ten początek gdzieś był ok. 10 lat temu. Moja Fundacja działa na rzecz osób niepełnosprawnych, a problemów zawsze jest dużo. My walczymy o integracje, by zarówno dzieci chore, jak i zdrowe okazały się potrzebne. By społeczeństwo widziało, czuło i chciało pomóc tym dzieciom. Jeśli podejmę się takiego wyzwania to mam czas na to, żeby się przygotować. Zobowiązuję się na współpracę z samorządem – od początku współpraca taka była, łącząc w to wszystko Fundację wspomagania wsi, która dla mnie jest bardzo przyjazna. W ciągu dwóch lat działania organizacji tj. od 31 października 2008r. Fundacja obróciła środkami ok. 150 000,00zł w tym ok. 105 000,00 środkami Fundacji Wspomagania Wsi. Ja liczą na współpracę z Fundacją Wspomagania Wsi. W tej chwili ja sama prowadzę fundację ale w sytuacji przekazania szkoły zatrudni się dodatkowe osoby aby zadaniu takiemu sprostać. ”
Następnie głos zabrał Przewodniczący rady, który zamknął dyskusję i przeszedł do punktu Rozpatrzenie propozycji prowadzenia Szkoły Podstawowej w Orzeszkowie przez inny podmiot. Wyjaśnił, że taka jest procedura, iż punkt taki należy poddać pod głosowanie. W tym miejscu ponownie zabrał głos p. W. Golonko – który zaapelował po raz kolejny o wynik głosowania korzystny dla rodziców. Przypomniał, że do sesji nikt nie wyjaśnił przeznaczenia budynku. Wyjaśnił, że rodzice chcą pozostawić wszystko w dotychczasowym kształcie. Podkreślił, że budynek szkoły jest centrum kulturalnym wsi, gdzie mieszkańcy się spotykają. Powiedział także, cyt. „To, że trzymamy się razem powinno być dobrym wzorcem do naśladowania. Wysoka rado, Pani Wójt my prosimy o umożliwienie nam dalszego prowadzenia zajęć. Ja przecież sam nie wiem jakie będą tego efekty. Być może to będzie pierwszy przypadek za którym pójdą inne szkoły. W tej chwili schodzimy z finansów, z podstawy ekonomii gminy. Wysoka rado ja proszę o przekazanie nam jako rodzicom a bezpośrednio Fundacji Kaja z którą prowadziliśmy rozmowy i na którą jesteśmy zdecydowani możliwości prowadzenia szkoły. W tym miejscu chciałbym podziękować Pani Prezes za sam fakt, że zdecydowała się współpracować z nami. Prosimy tylko o użyczenie nam budynku.”
Następnie Przewodniczący obrad poddał pod głosowanie następujący wniosek „Kto jest za propozycją prowadzenia Szkoły Podstawowej w Orzeszkowie przez inny podmiot?”
W głosowaniu udział wzięło 15 radnych. Za wnioskiem głosowało 5 radnych, przeciwko 9 radnych, 1 radny wstrzymał się od głosu. Wobec tak przedstawiających się wyników Przewodniczący obrad stwierdził, że wniosek został odrzucony.
Do punktu 4-go: Podjęcie uchwały zmieniającej uchwałę w sprawie zatwierdzenia „Planu Odnowy wsi Lipiny”.
Przewodniczący Rady poprosił o przedstawienie tematu p. A. Kulika- Zastępcę Referatu Inwestycji..., który wyjaśnił, że projekt uchwały wiąże się ze złożonym w 2010 roku wniosku do Urzędu Marszałkowskiego o dofinansowanie na remont budynku i zagospodarowanie terenu wsi Lipiny. Przy rozpatrywaniu wniosku Urząd Marszałkowski wystąpił o uzupełnienie planu o dodatkowy rozdział: „ Opis i charakterystyka...” Wyjaśnił, że opis taki został wykonany i przedstawiony na sesji celem podjęcia, jako uzupełnienie planu. Dodatkowo wyjaśnił, że uzupełnienia wniosku należy dokonać w terminie 14 dni od dnia otrzymania i w związku z tym przedstawiany jest na sesji bez zachowania terminów. Wójt w swoim wystąpieniu zaapelowała o przyjęcie uchwały, zwracając uwagę na fakt, iż złożony wniosek wymaga wyłącznie uzupełnienia.
Następnie Przewodniczący rady udzielił głosu p. W. Grygoruk, który powiedział, cyt. „Rada powinna działać na zasadzie prawa. Są akty prawne, które regulują pracę Urzędu Gminy, rady gminy – takimi ustawami jest ustawa o samorządzie gminnym, o finansach i wiele innych. Już od jakiegoś czasu obserwuję uchwalanie naszych uchwał i jest ona ważna wtedy gdy jest ona uchwalona przez radnych na zasadzie prawa. Ja w tej chwili zadałem sobie trud i zapoznałem się z aktami prawnymi regulującymi pracę i funkcjonowanie rady gminy. I wg mnie uchwał no chociażby ta odnośnie zatwierdzenia planu odnowy wsi Lipiny została uchwalona 28 grudnia i wg mnie na podstawie art. 20 ust.5 ustawy o samorządzie gminnym zostały już wtedy naruszone terminy proceduralne. Bo art. Ten stanowi, że na wniosek wójta przewodniczący rady gminy jest obowiązany wprowadzić do porządku obrad najbliższej sesji rady gminy projekt uchwały, jeżeli wpłynął on do rady gminy co najmniej 7 dni przed dniem rozpoczęcia sesji rady. Na tej sesji w dniu 28 grudnia 2010r. uchwały te zostały nam rozdane. Ja wiem, że zaskarżenie tej uchwały może być dokonane tylko organami nadzorczymi gminy, Wójt w ciągu 7 dni musi wysłać do Wojewody i w ciągu 30 dni można ja było zaskarżyć. W tej chwili podobna sytuacja jest, bo Komisja była przedwczoraj i otrzymaliśmy taki dokument i zostały naruszone proceduralne terminy i ja nie jestem przeciwko tym uchwałom tylko wnoszę o ich unieważnienie z uwagi na niedotrzymanie terminów proceduralnych. Bo wg orzecznictwa uchwała ta jest nieważna. Tak samo odnośnie uchwały w sprawie zamiaru likwidacji szkoły w Orzeszkowie. Projekt uchwały otrzymałem 20 stycznia, a sama uchwała uchwalona została 25 stycznia 2011r. Temat likwidacji szkoły nie jest taki prosty i wnioskowałem, żeby najpierw przekonsultować, zgłębić wiedzę i dopiero wtedy podejmować decyzję. Z tego co mi wiadomo to temat likwidacji szkoły zgłębiany był przez lata. Nie rozumiem dlaczego tego procesu nie rozpoczęto wcześniej, np. jesienią aby można było z tym tematem się oswoić. Teraz każdy działa na zasadzie partyzantki. Jedni wiedzą o co chodzi inni nie. Ja wnoszę o unieważnienie tych uchwał. My musimy respektować prawo na zasadzie którego działamy, tutaj nie może być samowolki. Zostały tu naruszone przepisy i te uchwały są nieważne. ”
Wójt Gminy zabierając głos wyjaśniła, że w dniu 7 lutego wpłynęło pismo z Urzędu Marszałkowskiego dotyczące wniesienia uzupełnień w terminie 14 dni do złożonego wniosku. W sytuacji, gdy uchwała taka nie zostanie podjęta wniosek zostanie odrzucony. Następnie wójt wyjaśniła, że uchwała w sprawie Planu Odnowy wsi Lipiny została wniesiona pod obrady rady bez naruszenia prawa. Stwierdziła, że pierwsze sesje dotyczyły się ukonstytuowania się rady, a następnie Komisja Rewizyjna złożyła wniosek dotyczący likwidacji SP Orzeszkowo. Z uwagi na upływający czas i fakt, że niektóre procedury mają być zrealizowane do końca miesiąca lutego, a Urząd Gminy postępował zgodnie z prawem i tak jak wymagała tego Komisja, która złożyła wniosek. W sytuacji nie podjęcia w dniu 28 grudnia uchwały dotyczącej Lipin, nie byłoby możliwości wystąpienia z wnioskiem. Wyjaśniła, że odnośnie szkoły Komisja podjęła wniosek, a Urząd go realizował. W przeciwnym wypadku Komisja zarzuciłaby, że wniosek nie jest realizowany. Pan W. Grygoruk podkreślił, że akty prawne są po to, aby ich przestrzegać i regulują one zasady, które dotyczą wszystkich. Podkreślił także że temat likwidacji szkoły w Orzeszkowie poruszany był od wielu lat i wcześniej podejmowane winny być decyzje w tym temacie. Wójt zabierając głos stwierdziła, że nie jest i nie była inicjatorem likwidacji szkoły, niemniej wykonuje wniosek Komisji. Pan W. Grygoruk –zabierając głos stwierdził, że uchwała podjęta z naruszeniem prawa jest nieważna. Następnie głos zabrał p. W. Golonko – stwierdzając, ze gdyby radni otrzymali materiały 18 stycznia to termin zostałby zachowany,
ale materiały Komisja Opieki otrzymała 20 stycznia.
Następnie dyskusję i polemikę zamknął Przewodniczący Rady – W. Komarewski, który poddał pod głosowanie projekt uchwały zmieniającej uchwałę w sprawie zatwierdzenia „Planu Odnowy wsi Lipiny”. W głosowaniu udział wzięło 15 radnych. W oparciu o wyniki głosowania (12 głosów „za”, 1 głos „przeciw”, 2 głosy „wstrzymujący się”) Przewodniczący obrad stwierdził, że rada podjęła uchwałę o treści:
Uchwała Nr V/ 18 / 11
Rady Gminy Hajnówka
z dnia 17 luty 2011 roku
zmieniająca uchwałę w sprawie zatwierdzenia „Planu Odnowy Wsi Lipiny”
(Załącznik Nr 4 do protokołu)
Do punktu 5-go i 6-go : Interpelacje, zapytania i odpowiedzi i Wolne wnioski.
Przewodniczący obrad stwierdził, że sesja zwołana jest w trybie sesji nadzwyczajnej w związku z czym interpelacji, zapytań i odpowiedzi oraz wolnych wniosków nie powinien być ujęty w porządku obrad. Następnie wobec wyczerpania się porządku dziennego Przewodniczący obrad zamknął obrady V sesji Rady Gminy Hajnówka.
Protokołowała:
Barbara Ostapczuk
Przewodniczący Rady
Wiesław Józef Komarewski
Hajnówka, dnia 22 luty 2011r.
Metryka strony